Jestem poliglotką, która czyta karty w sześciu językach — po polsku, angielsku, niemiecku, francusku, portugalsku i słowacku.
Czasami dorzucam też coś wyjątkowego: czytania po ślōnsku, bo lubię, gdy magia ma lokalny akcent.

Po czwartej szczepionce na covid… zaczęłam widzieć przyszłość.
(Żartuję! Choć kto wie — może coś w tym jednak jest ).

Tarota studiuję z pasją od około siedmiu lat.
Zaczynałam tak jak Ty — szukając odpowiedzi na zwykłe, życiowe pytania:
Co dalej w miłości?
Czy ta praca to właściwa droga?
Dokąd prowadzi mnie los?

Dziś tarot to mój kolejny język — sposób na zrozumienie historii dusz, emocji i momentów przełomowych.
Jeśli czujesz, że chcesz zajrzeć głębiej w swoje przeznaczenie… jesteś w dobrym miejscu